Witajcie moi bracia i siostry z Rodziny Wincentyńskiej.
Tutaj Ksiądz Gregory Gay, Przełożony Generalny Zgromadzenia Misji i Sióstr Miłosierdzia oraz oraz animator duchowy Rodziny Wincentyńskiej. Jak możecie zauważyć przemawiam z Placu św. Piotra w Rzymie, który jawi się centrum naszej wiary – naszej chrześcijańskiej, katolickiej wiary – oraz jedności, do życia w której między nami samymi jesteśmy wezwani, pracując nad kontynuowaniem misji Jezusa Chrystusa budującego Królestwo Boże.
Dzisiaj przemawiam do Was w sprawie Roku Współpracy w Rodzinie Wincentyńskiej, który został ogłoszony w listach przy dwóch innych okazjach i dzisiaj chcę z Wami porozmawiać o roku współpracy szczególnie w odniesieniu do Pięćdziesiątnicy.
Nasz rok współpracy rozpoczyna się w uroczystość Zesłania Ducha Świętego dzień, w którym świętujemy narodziny Kościoła i wylew mocy miłości Ducha Świętego Pana Jezusa i wierzymy, że w tym świętowaniu będziemy mogli trwać w ciągu całego roku pogłębiając nasze oddanie we wspólnej pracy jako bracia i siostry w Rodzinie Wincentyńskiej promując naszą misję nie tylko dla ubogich, ale razem z nimi i z ich perspektywy. I dlatego dzisiaj mówię do Was o tej relacji pomiędzy Pięćdziesiątnicą i tym co obchodzimy – rokiem współpracy w Rodzinie Wincentyńskiej.
Jak wiadomo, Pięćdziesiątnica to dar Ducha, Duch zstępuje na nas, umożliwiając nam opuszczenie naszych stref komfortu i do pracy nie dla naszego zysku lecz dla dobra Ubogich, w szczególności tych najbardziej opuszczonych. Tak, jak Papież Franciszek zaprasza nas do opuszczenia naszych stref komfortu tak pokładamy nadzieję w tym roku współpracy, że pogłębi nasze korzenie we wspólnej pracy jako bracia i siostry.
Mówiąc o współpracy nie mówię o tym jak współpracujemy pomagając Ubogim. Nie, mówię o sposobie w jaki my, różni członkowie Rodziny Wincentyńskiej, różne gałęzie, idziemy razem w jedności pomiędzy nami, aby wybudować, w znaczący sposób Królestwo Boże w służbie Ubogim.
Jak możecie zauważyć, kiedy mówię na temat współpracy w Rodzinie Wincentyńskiej to ten temat tak mnie fascynuje, że dosłownie zapiera mi dech ponieważ jest to pragnienie tego, by tam, gdzie jest energia do wspólnej pracy – naprawdę do pracy wspólnie – nie dla naszej własnej korzyści, nie dla korzyści tej gałęzi Rodziny czy tamtej gałęzi Rodziny, ale pracy dla dobra tych, którzy są naszymi Panami i Mistrzami, Ubogich. Robimy to od wielu, wielu lat. Jest to próba powrotu do naszych własnych korzeni Świętego Wincentego i Świętej Ludwiki – ich pragnienia pracy razem z innymi ochrzczonymi chrześcijanami dla dobra Ubogich ewangelizując ich ich i pomagając im.
Tak więc, moi bracia i siostry, zapraszam Was w tym roku współpracy i za pośrednictwem daru mocy Ducha do opuszczenia waszych własnych stref komfortu i do pracy razem jako Rodzina Wincentyńska abyśmy mogli rozpowszechniać Królestwo Boże.
Ważne jest, abyśmy szli za inspiracją Papieża Franciszka, który mówi nam, abyśmy uważali na to, by nie udomowić Ducha Świętego ponieważ Duch Święty jest darmowym darem, który Bóg nam daje byśmy wyszli od samych siebie do innych, do bliźnich, których kochamy. Duch Święty to świeżość. Duch Święty to kreatywność. Duch Święty to nowość. Właśnie to mówi nam Papież. Dlatego więc chcemy sobie uświadomić, że potęga Ducha to potęga miłości w różnych naszych dziełach, przy których razem pracujemy, jedni z drugimi. Chcemy tego dokonać. Zaczynamy w Zesłanie Ducha Świętego i kończymy w Zesłanie Ducha Świętego 2016 roku.
Niech Pan i jego Święty Duch dadzą nam siłę, abyśmy uczynili to co najlepiej potrafimy dla tych, którzy są ubodzy wiedząc, że oni są naszymi Panami i Mistrzami i których ewangelizować i służyć im jesteśmy powołani pokazując Bożą Miłość, tę miłość, którą On nas umiłował oraz abyśmy mogli głębiej zaangażować się służąc im.
Niech Bóg Was kocha i błogosławi nam wszystkim i tym wysiłkom, które podejmujemy razem.